Translate

środa, 11 listopada 2015

Byłam, wyszłam ... wróciłam.

Cześć ,
   po długim czasie wracam. Nieobecność w pisaniu i na blogu usprawiedliwię, ciągłą pracą problemami osobistymi, a co za tym szło brakiem humoru, chęci, na co kol wiek. Kolejna praca, stres związany z przymusem posługiwania się językiem obcym- wolne chwile przypominałam sobie zwroty i słownictwo. Później przeprowadzka do miasta studentów długo niewidziani znajomi, imprezy, dużo imprez. I teraz jestem.            Przez długi czas mojej nieobecności trochę się pozmieniało. Zostałam singielką. Nie wiem, czy się cieszyć, czy płakać. Jeszcze tego nie ustaliłam. Aczkolwiek tak ciekawego życia singielki nigdy  nie prowadziłam:D. Poznaję dużo interesujących osób, a jednak ciągle czuję, że czegoś brakuje w moim życiu. Nie są to zdecydowanie imprezy-fajnie jest wyjść ze znajomymi, potańczyć jednak ile można? 
Powiem wam w sekrecie, że będąc w związku, byłam zestresowana cały czas. Obecnie mój spokój jest nie ziemski. Chodzi mi konkretnie o życie codzienne.           Brakuje mi kogoś jak to każdemu chyba w życiu, uważam że naszą naturalną potrzeba jest dzielenie się z kimś swoimi frustracjami, jak i sukcesami w ciągu dnia, nie chodzi mi o przyjaciółkę.
Znalazłam bliską osobę, przynajmniej tak mi się wydawało do pewnego czasu... jednak nie zawsze to, co się widzi, na co dzień jest prawdą. Cudownie było mieć tego ktosia jednak wszystko, co piękne szybko się kończy. Po małym upadku wstaję, poprawiam koroną i idę dalej.Bycie silna męczy, ale z drugiej strony tego wymaga od nas świat, w którym obecnie żyjemy. Ktoś może się ze mną nie zgodzić...każdy ma inny punt widzenia. Ja postrzegam to wszystko przez pryzmat sytuacji życiowych i mojej przyszłej pracy związanej z przestępczością i ciężkimi ludźmi. 
            Trochę odbiegłam od tego, o czym chciałam napisać, a mianowicie byłam u dietetyczki:
Oczywiście pytania, później ważenia na śmiesznej maszynie, z której wyłoniła się 1,5 m karteczka. Waga zadowalająca w końcu 10 kg mniej przez mc. Pani dietetyk była w szoku, kiedy powiedziałam jej, że choruję na Hashimoto, nie jestem na żadnej diecie bez glutenowej( co do tego uświadomiła mnie że nie trzeba przechodzić na bezglutenową dietę tylko ograniczyć jego spożywanie), jadam wszystko to samo, ale mam bardzo dużo ruchu- nie chodzi mi o bieganie chodzenie, ale konkretnie o pracę fizyczną. Na wakacje zaczęłam pracować w markecie na niedomiar złego dali mnie na dział mięsny... Dźwiganie skrzynek po 15 kg, mięsa po 8 kg robi swoje. Ktoś może powiedzieć, że ściema, bo on chodzi na siłownie, ćwiczy z ciężarami i nie chudnie. To fakt, tak może być dlatego, zanim ktoś zacznie myśleć, o odchudzaniu musi znać swoje ciało. U mnie diety nie przynoszą rezultatu, za to wysiłek fizyczny konkretny wysiłek, daje u mnie takie efekty jak właśnie 10 kg mniej w ciągu miesiąc. Warto obserwować siebie swój organizm. Dzięki temu nie błądzimy, nie musimy eksperymentować z cudami różnego rodzaju ćwiczeniami jeśli komuś pomaga bieganie i widzi duże efekty to biega,  ja potrzebuje wycisku na siłowni i tyrana który będzie stać na de mną i mnie motywować:D. W pracy miałam kierowniczkę więc wiecie trzeba było pracować żeby nie zbierać po tyłku- przy okazji jak by to czytała pozdrawiam bardzo miło mi się pracowało:D         Pisze w ogromnym skrócie w celu wyjaśnienia. Obecnie mam długi weekend, wiec chcę spędzić go z rodziną i trochę też odpocząć od obecnego życia. Mam nadzieję, że już niedługo zacznę regularnie pisać. Mam już w sumie pomysł na kolejny post, chodzi mi ostatnio po głowie operacja wycięcia tarczycy. Dlatego poruszę ten temat, zobaczymy czy warto, czy nie warto.
Tyle na teraz Buziaki:*
Tyle na teraz Buziaki:*

Jestem świeżo, po rozstaniu, co może powodować takie dziwne wahania nastrojów. Jedyny plus bycia singlem dla mnie to taki, że nie muszę mojej połówce tłumaczyć, że mam tak zły dzień, że nawet słońce, które świeci, tak mocno wkurza, bo -świeci, tylko zawijam się pod kołdrę i świat jest piękniejszy:

sobota, 8 sierpnia 2015

Obrzęki- Co mi pomaga?

Cześć
      dziś chciałabym omówić i podzielić się z wami moimi obserwacjami i metodą radzenia sobie z obrzękami, jak i polecić wam coś na wodę w organizmie. Penie nie jedna/jeden z was przychodząc do domu po 8h pracy (nie mówię już o nadgodzinach) siada w domu i zastanawia się co zrobić z wielkimi baniakami, które wydawałyby się waszymi nogami... Tak ja też znam ten ból, zwłaszcza że od niedawna
pracuję... na mięsnym 8 h chodzenia w te i wewte. Przynieś to, zanieś to, wyłóż mięso... Tachanie skrzynek po 15 kg plus wykładanie mięcha, które waży ok 8kg jedno!
Aaaaa takiego treningu się nie spodziewałam, ale są i plusy im więcej ruchu, tym bardziej waga w dół:D 15 min przerwy na 8 h pracy super zjem jeden posiłek. I tyle z mojego jedzenia- dodatkowo mam obrzydzenie do wędlin więc stałam się sałato-żerna... (mój królik nie cieszy się z tego faktu, bo teraz, zamiast dać ślicznotce, zjadam ja :D -oczywiście się dziele:D)
         Zacznijmy od tego, czym są obrzęki?
     Obrzękiem nazywamy gromadzenie się płynu. Czyli jeśli twoje palce u rąk wyglądają jak serdelki, a nogi i stopy jak baleroniki
-to obrzęk: D (oczywiście nie zawsze- gdyż są różne przyczyny puchnięcia).
        Dlaczego puchnę?
     Przyczyną obrzęków może być odwodnienie, brak białka lub potasu, upał, sól i alkohol.
Chociaż obrzęki i puchnięcie różnych części ciała mają wiele przyczyn, wszystko kręci się wokół złej gospodarki wodnej w organizmie. Przyczynia się do tego dieta. Do zachwiania tej równowagi może dojść m.in. wówczas:
-gdy pijemy mało wody,
-organizm gromadzi ja wtedy w przestrzeni międzytkankowej, żeby uniknąć odwodnienia;
-brakuje nam białka (chude mięso i twaróg, rośliny strączkowe)
- brakuje nam potasu (pomidory, zielone warzywa, marchew);
-jest upał: wtedy żyły się rozszerzają, a krew zalega w naczyniach w dolnych partiach ciała;
-nadużywamy alkoholu motylki imprezowiczki :D
-lubimy potrawy słone,
- jemy produkty zawierające polepszacze smaku.
        Jak radzić sobie z obrzękami? (u mnie to działa)
    Jest kilka sposobów na to, aby pozbyć się obrzęków.
  Pierwszym sposobem jest unoszenie nóg w górze.
  Nogi kładę na krześle, taborecie, na oparciu łóżka wyżej niż siedzę/ leżę.
   Moczenie nóg w wodzie z solą do stóp lub kąpieli, jeśli jest kryzys w moich zapasach... Używam zazwyczaj delikatnych zapachów lawendy bądź trawę cytrynową i bambusa. Nie kupuję drogich soli (uwielbiam długie i częste kąpiele w wannie, więc chyba zbankrutowałabym, jakbym miała wydawać 25zł na zdrową sól do kąpieli, wolę tanie i wypróbowane już sole) zazwyczaj zakupuje sole z Biedronki koszt ok. 4 zł.
   Maści kolejny cudowny sposób, który ostatnimi czasy nadużywam, ale maść jest wspaniała na ból, który też często dotyka mych nóg i stup, więc polecam serdecznie osobą, które prócz obrzęków mają bóle stawów, oraz naderwane ścięgna, maść nazywa się VIPROSAL B (kiedyś niestety przeciążyłam sobie kostki- według lekarza, nie wnikam w diagnozę- ból jest straszliwy i przechodzi dopiero po Nimesilu, czyli bardzo mocnym środku przeciwzapalnym i przeciwbólowym).
   Na ból i lekkie opuchnięcie dobry jest też masaż, rozmasowane stopy wkładam do letniej wody z rozpuszczoną solą- mega ulga. Takie sposoby sprawdzają się u mnie na 5!

   Co do wody w organizmie tu już się zaczyna dramat. Nie dość, że puchnę przed okresem, przybieram z 4 kg wody! To zaczęłam nie wydalać jej z siebie. Dramat! Wiecie, jak to jest, kiedy jednego dnia jest się sexy, skóra lśniąca i miękka jak pupcia niemowlaka, czysta cera, włosy paznokcie ekstra. Drugi dzień o matulu... dosłownie ludzik Micheline...: (tu fałda,  tam fałda,  twarz ja pączek, ręce, nogi parówki...
     Nie wiem, czy każdy tak ma, ale mnie dotyka ten ból. Pocenie się... powiedzmy...bo jakoś z siłowni wszyscy wychodzą czerwoni spoceni a ja ymmm czerwona, ale czy spocona? Po okresie czasami utrzymuje się ta woda nawet do następnego okresu... Nic nie pa
suje na mnie i tylko nerwy.     
       Wcześniej, kiedy stosowałam antykoncepcję (lekarz dokładnie pan G. stwierdził, że lepiej będzie odstawić anty mniejsza już o to brałam Asequrelle- jak informuje nas producent, ma ona za zadanie wyzbywać się również wody z organizmu i co? Wielka klapa! Próbowałam już leki te reklamowane Hydrominium,  czy jakoś tak, ale tak naprawdę,  złe się czułam po tym, jak większość motylków Hashi- z tego, co czytałam na forum. Nie poddałam się, kupiłam następne!
    Chodząc z mamą po centrum handlowym zaszłyśmy do apteko-drogerii przeglądając regały stwierdziłam, że popatrzę za lekami na nadmiar wody. Napotkałam na Hydrodrain. Firma jakoś nie rzuciła mi się wcześniej w oczy OPEN PHARMA. 60 tabletek w opakowaniu. Dawkowanie 1 dziennie więc starczy nam na ok. 2 miesiące. Cena trochę się zdziwiłam, bo były na przecenie z 45 zł na 14 zł. Pomyślałam, że pewnie jakaś lipa albo nikt nie bierze, bo bubel, albo chcą się pozbyć, bo coś nowego wchodzi na rynek i ma większą przebitkę. Namówiłam mamę na te tabletki, wzięłyśmy 2 op. po jednym dla każdej. Powiem wam, że jak na cenę 45 zł to nie dużo, zwłaszcza że w 200% zdaje egzamin u mnie. Już jakieś mc może trochę więcej,  nie puchnę tak jak  działo się to dotychczas. Jak na tę cenę rewelacja. Wypróbowałam i  jest mega świetny,  już niedługo trzeba zrobić kolejny zakup, więc poszukam promocji, jeśli nie będzie, wezmę za 45 zł, nie jest to duży koszt, bo wychodzi ok. 22 zł na mc. Polecam do wypróbowania. Szukałam jakichś opinii na temat tych tabletek, nic nie znalazłam, trochę się na początku wystraszyłam, jednak mogę z ręką na sercu powiedzieć, że warto spróbować.
Jak na razie tyle, chciałam wam powiedzieć o moich sposobach i lekach, które są warte polecenia, zwłaszcza że zaczęły się upały, a motylki z tego powodu cierpią. Nie są to jakieś odkrycia  na skalę naukową czy światową ale zawsze pomocne informację.
Buziaczki :D

niedziela, 2 sierpnia 2015

Koktajle- Czyli, coś dla leniwych. czII

Cześć,
dzisiaj na szybko wrzucam posty. Niestety praca wysysa ze mnie energię do życia. Od poniedziałku lecę na 1 zmianę wiec znajdę czas, żeby coś skrobać.
Koktajle część II. 
Koktajl arbuzowo-malinowy
Składniki
:
-arbuz 100 g,
-maliny 100 g,
-miód 5 g,
-melisa do smaku,
-cytryna 10 g
Sposób przygotowania
Arbuza i cytrynę obierz, usuń pestki. Zmiksuj w blenderze razem z malinami, miodem i melisą.
Wartość energetyczna: ok. 85 kcal w jednej porcji (200 ml)

Koktajl bananowo-jagodowy
Składniki:
-jagody 100 g,
-banany 100 g,
-zarodki pszenne 5 g,
-woda źródlana (do rozcieńczenia)

Sposób przygotowania
Owoce zmiksuj razem z zarodkami w blenderze. Dodaj wody według uznania.
Wartość energetyczna: ok. 156 kcal w jednej porcji (250 ml)
                                                                
                                                          Gazpacho
Składniki:
-pomidory 1 kg,
-ogórek zielony 180 g,
-papryka czerwona 400 g,
-papryczka chilli do smaku,
-cebula czerwona 50 g,
-czosnek do smaku,
-natka pietruszki,
-oliwa z oliwek 10 g,
-sól,
-pieprz do smaku
Sposób przygotowania
Warzywa umyj, obierz i wykrój niejadalne części. Następnie pokrój je w kostkę, wrzuć do blendera lub robota kuchennego i miksuj przez kilka minut. Dodaj oliwę i przyprawy do smaku. Koktajl najlepiej smakuje mocno zmrożony!
Wartość energetyczna: ok. 71 kcal w jednej porcji (250 ml)
Koktajl melonowo-pomarańczowy
Składniki:
-melon 100 g,
-pomarańcze 60 g,
-banany 40 g,
-sok z cytryny do smaku,
-woda źródlana (do rozcieńczenia)
Sposób przygotowania
Owoce obierz i pokrój na mniejsze części, zmiksuj w blenderze. Dodaj wody i soku z cytryny według uznania.
Wartość energetyczna: ok. 100 kcal w jednej porcji (200 ml)
 
Jak na razie tyle na dziś. 

czwartek, 23 lipca 2015

Koktajle-Czyli, coś dla leniwych.

Cześć.
Trochę mnie nie było - tyle rzeczy do załatwienia a tak mało czasu, ale już wracam i tworzę, tym razem zajęłam się koktajlami. Jak już kiedyś pisałam, należę do typu osób, leniwych więc, czasami nie chce mi się gotować, dlatego też wzięłam się na sposób, miksuję i wypijam. Koktajle mają to do siebie, że są bardzo bogate w witaminy. Możemy łączyć je ze sobą w taki sposób, jaki się nam podoba. Jak stworzyć, idealny koktajl? Tworząc koktajle, musimy pamiętać o kilku rzeczach:
Baza:
-banan
-kiwi
-mango
-jabłko
-maliny
-borówki/jagody ... etc.


Płynny dodatek:
- mleko
-kefir/maślanka/jogurt
-świeży sok
-woda


Naturalny barwnik:
-natka pietruszki
-rukola
-mięta
-spilurna
-szpinak
-jarmuż


Coś słodkiego:-miód
-stewia
-syrop klonowy
-daktyle
-syrop z agawy


Mam kilka ciekawych propozycji na zdrowe koktajle, które możecie zrobić w szybki sposób, nie męcząc się przy tym zbytnio. Nazwy wymyślałam sama dlatego przepraszam jeśli są bez sensu. 


Przykładowe zdjęcie
MARCHEWKOWE SZALEŃSTWO
-1/2 szklanki soku marchwiowego
-1 banan/kilka kawałków ananasa
-1/2 szklanki jogurtu naturalnego
-szczypta cynamonu
-łyżka miodu.


Przygotowanie:
Sok z marchwi możemy kupić w sklepie (pamiętajmy o wyborze soku z dużą zawartością marchwi) bądź zrobić go same, jeśli mamy sokowirówkę. Banana z ananasem traktujemy mikserem (jeśli ktoś lubi miąższ może tylko delikatnie rozdrobnić ananasa), dodając jogurt. Dosypujemy cynamon (ja go nie lubię,wolę dodać wanilię) i jedną łyżkę miodu. Wszystko dobrze mieszamy i proszę gotowe.

Przykładowe zdjęcie
ZIELONE UKOJENIE
-2 jabłka
-1 gruszka
-1 ogórek
-1 cytryna
-kawałek imbiru
-1/2 wody
- natka pietruszki 

                                                       Przygotowanie:
Jabłko myjemy i gruszkę myjemy i siekamy na kawałki oraz natkę (wyciskamy sok bądź miksujemy na mus), dodajemy ogórka i wyciśnięty sok z cytryny, pamiętajmy, żeby kontrolować kwaśność naszego koktajlu, tarkujemy dodajemy imbir. Wszystko razem mieszamy. Koktajl idealny na detoks organizmu.

Przykładowe zdjęcie
POGROMCA TŁUSZCZU
-2 pomarańcze
-1 grapefruit
-1-2 kiwi
-1/2 łyżeczki cynamonu
-1/2 łyżeczki miodu
-1-2 łyżeczki sezamu
-1-2 łyżeczki pestek dyni
-kostki logu bądź 1/4 szklanki wody.


Przygotowanie:
Miksujemy grapefruita, pomarańcze, kiwi. Dodajemy miód. Miksujemy cynamon, pestki dyni, sezam, dodajemy to do naszych owoców. Wrzucamy kostki lodu bądź wodę i całość miksujemy. 

Przykładowe zdjęcie
SZPINAKOWE PYSZNOŚCI
-pół szklanki jagód
-3 spore garście szpinaku
-¾ szklanki mleka sojowego lub migdałowego
-garść uprażonych płatków migdałowych
-łyżeczka soku z cytryny
-opcjonalnie: banan dla słodkiego smaku
       
                                                Przygotowanie:

Szpinak miksujemy na bardzo drobno. Prażymy migdały i dodajemy do szpinaku razem z jagodami. Dolewamy mleko sojowe razem z sokiem z cytryny. Jeśli jest mało słodkie, dodajemy pół lub całego banana. Wszystko miksujemy. 


Przykładowe zdjęcie

TROPIKALNE SŁODKOŚCI
-1 niepełna szklanka mleka kokosowego
-100 ml jogurtu naturalnego
- 30g wiórek kokosowych
-3 łyżki płatków migdałów
-2 łyżki soku z cytryny
-kruszony lód



Przygotowanie:
Wiórki i migdały,dodajemy do jogurtu, mleka kokosowego. Miksujemy wszystko razem dodając 2 łyżki soku z cytryny. Jeśli będzie mdłe (mleko kokosowe ma specyficzny smak) można dodać owoce malin lub jagód/ borówek. 

Jak na razie tylko tyle propozycji dla leniwych.
Życzę wszystkim miłego czwartku. 

czwartek, 16 lipca 2015

Cześć
Dziś przychodzę do was z przepisem na obiad. Nie jest to mój autorski przepis, urozmaiciłam go i przerobiłam na swój sposób.Jest to kurczak curry z papryką i cukinią. Jest to przepis na potrawę bezglutenową. 
Jak wiecie, nie jestem na tego rodzaju diecie, ale sięgam po ciekawe przepisy, które akurat trafiają w moje kubki smakowe.Więc zaczynamy...
Co potrzebujemy?
* pół cebuli
*świeży imbir (kawałek)
*3 piersi z kurczaka
*1 ząbek czosnku
*cytryna
*olej
*2 papryki
*3 cukinię 
*Śmietanę 18 % bądź jogurt naturalny
Przyprawy:  
*sól
*pieprz
*1/2 łyżki kurkuma
*1 łyżkę curry
*1/2 chilli
Pokrojone piersi kurczaka.

Piersi z kurczaka musimy opłukać i pokroić w drobną kostkę. Następnie, posypujemy solą i pieprzem odstawiamy od 5-10 min
(możemy odstawić do lodówki bądź zostawić chwile na wierzchu, aby mięso nie było zimne)


Cukinia,cebula,papryka.
W tym czasie możemy zająć się krojeniem papryki i cukinii oraz cebuli również w drobną kostkę. Cukinię, jeśli, ktoś ma ochotę może zostawić jedną i zrobić z niej, ale mizerię. (O tym później).
Mix przypraw



Do małej miseczki wsypujemy 1 łyżkę curry, 1/2 łyżki kurkumy, 1/2 łyżki chilli (jeśli lubisz ostre dania, możesz dodać 1 łyżkę chilli). Dodajemy następnie łyżkę oleju, sok z połówki cytryny, otartą skórkę z cytryny oraz starty jeden ząbek czosnku, oraz kawałek startego imbiru. Wszystko należy wymieszać i zaprawić tym kurczaka- odstawić na chwilę, aby kurczak ,, przegryzł się"

Kurczak w przyprawach
Warzywa podsmażane.
W czasie kiedy kurczak się marynuje, możemy podsmażyć pokrojone warzywa. Cukinia i papryka muszą być miękkie, a cebula zeszklona. Kiedy warzywa są już miękkie, możemy przełożyć je do miski. Zabieramy się za mięso. Podsmażamy mięso, dodając trochę wody pod koniec smażenia. Teraz możemy dodać warzywa z miski oraz śmietanę. Wszystko razem mieszamy, dodajemy też trochę curry i kurkumy. Gotujemy na wolnym ogniu.


Wróćmy do cukinii. Ja postanowiłam, że zrobię z cukinii mizerię z jogurtem i koperkiem. Robimy to tak samo, jak z mizerią z ogórków. Czyli siekamy w krążki bądź w paski cukinię dodajemy cebulę. Dodajemy doprawiony jogurt solą i pieprzem.
Całe danie najlepiej podawać z ryżem. 
Całe danie prezentuje się tak.

Życzę miłego dnia.


Głód - Czyli jak sobie z nim poradzić?

Cześć 

Ostatnie dni, jestem ciągle w biegu, tu wyjazd, załatwianie sobie pracy na wakacje. Szalona gonitwa za chwilą wytchnienia. Znalazłam chwilę czasu, aby skupić się na jednym z ważnych tematów, a mianowicie na uczuciu głodu. Głód towarzyszy każdemu, ale najbardziej chyba dotyka osoby przechodzące na dietę. Kiedy myślę o diecie, już robię się głodna. Niestety nie każdy może sobie poradzić z jej utrzymaniem właśnie przez ciągle towarzyszący mu głód.


Jest kilka prostych sposobów, które pozwolą nam uporać się z tym uczuciem i cieszyć się chwilami bez ciągłego myślenia o jedzeniu.

1. 5 posiłków - 5 Posiłków o regularnych porach powoduje, że organizm w zdrowy sposób reguluje i przyzwyczaja się do posiłków. Dzięki takiemu przyzwyczajeniu nasz organizm będzie w optymalny sposób wykorzystywał dostarczaną energię. Unikniemy w ten sposób uczucia głodu.
Polecam serdecznie taki sposób jadania, ktoś może powiedzieć, że nie ma czasu. Oczywiście, ja jestem studentką, zajęcia czasami odbywały się nie po mojej myśli, bo kiedy miałam zjeść, miałam zajęcia, a kiedy miałam przerwę w jedzeniu, miałam przerwę na uczelni. Chodzi tu przede wszystkim o jedzenie w mniej więcej równych odstępach pomiędzy posiłkami (3-4h).


2. Błonnik- produkty bogate w błonnik, jak i czysta postać błonnika pozowała nie tylko na prawidłową pracę jelit i poprawę metabolizmu, ale i na sytość. Błonnik ma to do siebie, że pęcznieje w żołądku, pozostawiając uczucie sytości. Osobiście wolę błonnik w tabletkach. Obecnie zakupiłam błonnik firmy Open Pharma zobaczymy jak się sprawdzi. Jeśli ktoś woli uzupełniać go, w sposób naturalny może szukać błonnika w produktach takich jak: (w g na 100 g produktu)
otręby 44
fasola biała 7,4
ciecierzyca 6
suszone śliwki 16
daktyle 9
banan 6,5
suszone morele 24
rodzynki 6,5
migdały 14,5
kukurydza 6
groszek 12

3. Pieczywo pełnoziarniste-w porównaniu do pieczywa pszennego czy pszenno-żytniego jest 5 razy bardziej sycące. Więc chyba warto się przemóc wiem, wiem, jest ciężko. Pyszny chlebek z piekarni tak pięknie pachnie jeszcze cieplutki... Jednak lepiej chyba zjeść zdrowiej równie smacznie i w ten sposób zmienić swoje nawyki żywieniowe niż zjeść dobrze i mieć wyrzuty (ja mam). Ciężko szczególnie w przypadku osób, które tego rodzaju pieczywa nie lubią.


4. Owoce- Jedz świeże owoce zamiast suszonych. Suszone owoce są pozbawione wody, przez co jemy ich więcej. Poza tym suszone owoce są produktem wysokowęglowodanowym, wysokocukrowym. Tego rodzaju produkt powinniśmy jeść w okresie wzmożonych treningów w szczególności, jeśli celem jest utrata wagi.


5. Woda- woda najlepiej z jakimś dodatkiem. Ja uwielbiam robić wodę z dodatkiem owoców. Truskawka, ogórek czy też tradycyjnie cytryna. Jeśli dopada nas głód najlepiej jest ,,zap
ić" go. Oczywiście nie jest wskazane, aby w ten sposób zastępować posiłki!


 Kilka prostych sposobów i głód pokonany.
Życzę miłego dnia. 

niedziela, 12 lipca 2015

Witaminy i składniki mineralne - Czyli, gdzie szukać w razie niedoboru cz II

Cześć
przychodzę dziś z drugą odsłoną na temat  witamin, które możemy uzupełnić nie poprzez branie tabletek a w sposób naturalny. Pragnę również przypomnieć, że nie jest to, profesjonalny blog z poradami a podane w tabeli produkty spożywcze są tylko przykładowe. Jest również wiele innych produktów, które posiadają zawartość wymienionych przeze mnie witamin oraz składników mineralnych, których nie uwzględniłam.

Witaminy
Jak wpływa na tarczycę?
Jako antyoksydanty mają znaczenie w leczeniu chorób układu odpornościowego, wspierając jego pracę.

Witamina A
Gdzie możemy  znaleźć  i jaka jest zawartość w produktach?
 (µg w 100g)  
mleko
15–36
sery dojrzewające tzw. żółte
213–382
jaja
272
wątroba wieprzowa
13 000
łosoś
41
makrela wędzona
54
margaryny
600–900
masło
814
brokuły
153
marchew
1656
papryka czerwona
528
pomidor
107
brzoskwinia
99
śliwki
49

Witamina C
Gdzie możemy  znaleźć  i jaka jest zawartość w produktach?
  (mg  w 100g)  
natka pietruszki
178
papryka czerwona
144
brukselka
94
brokuły
83
porzeczki czarne
182,2
truskawki
66
kiwi
59
pomarańcze
49

Witamina E
Gdzie możemy  znaleźć  i jaka jest zawartość w produktach?
  (mg  w 100g)  
oleje roślinne
1,40–149,0
margaryny
9,00–27,72
kapusta biała
1,67
papryka czerwona
2,90
papryka zielona
3,10
natka pietruszki
3,16
pomidor
1,22
szpinak
1,88
czarne jagody
1,88
jabłko
0,49
migdały
24,00
orzechy laskowe
38,71
orzechy włoskie
2,60
pestki dyni
26,00
nasiona słonecznika
27,81
Witamina B3
Gdzie możemy  znaleźć  i jaka jest zawartość w produktach?
  (mg  w 100g) 
cielęcina
6,00–6,50
wieprzowina
3,06–7,24
wołowina
3,55–6,69
mięso indycze
3,26–9,27
mięso kurczaka
2,78–12,44
łosoś
7,50
makrela wędzona
8,00

Witamina B6
Gdzie możemy  znaleźć  i jaka jest zawartość w produktach?
  (mg  w 100g) 
kasza gryczana
0,67
pieczywo żytnie
0,06–0,19
pieczywo pszenne
0,03–0,17
wieprzowina
0,17–0,52
wołowina
0,25–0,46
mięso indycze
0,28–0,59
mięso kurczaka
0,31–0,55
kapusta pekińska
0,23
brukselka
0,28
papryka czerwona
0,45
ziemniaki
0,30

 Witamina B12
Gdzie możemy  znaleźć  i jaka jest zawartość w produktach?(µg w 100g) 
mleko
0,40
sery podpuszczkowe dojrzewające tzw. „żółte”
1,00–2,20
sery twarogowe
0,70–0,90
jaja
1,60
wieprzowina
0,60–0,70
wołowina
1,40
mięso indycze
0,70–1,70
mięso kurczaka
0,40

Witamina D
Gdzie możemy  znaleźć  i jaka jest zawartość w produktach?
  (µg w 100g) 
jaja
1,70
wątroba wieprzowa
1,1
dorsz
1
łosoś
13
śledź
19
śledź solony
9,2
makrela wędzona
8,4
margaryny
5,0-7,50

Jeżeli macie ochotę i chwilę czasu podeślijcie mi propozycję, jakie jeszcze składniki bądź witaminy chcielibyście, abym opisała na stronie. 
Możecie zrobić to przez formularz, który znajduje się na końcu strony bądź przez komentarze. 
Pozdrawiam serdecznie i życzę wspaniałej niedzieli pełnej energii do życia.